W czwartek (6.06) między godziną 17:00 a 19:00 podczas burzy nad Gorzowem Wielkopolskim przeszła potężna ulewa. Stacja telemetryczna IMGW odnotowała w ciągu jednej godziny aż 50 mm deszczu. Jednak lokalnie w północnej części miasta i na przedmieściu łączna suma opadów mogła sięgać nawet 90 mm.
Dla porównania przez cały czerwiec na miasto powinno spaść 60 mm deszczu. To oznacza, że w ciągu tylko 2 godzin odnotowano tyle opadu, ile normalnie przez 1,5 miesiąca. Takich ilości deszczówki, w krótkim czasie nie jest w stanie pochłonąć nawet najlepsza kanalizacja burzowa.
To musiało się skończyło podtopieniami dróg, posesji, zabudowań i parkingów podziemnych. Wiele ulic w mieście było nieprzejezdnych, a w olbrzymich rozlewiskach utknęły samochody. Strażacy interweniowali na terenie miasta i całego powiatu przeszło 100 razy. Pod wodą znalazło się zwykle ruchliwe skrzyżowanie Borowskiego/Dąbrowskiego i archiwum Urzędu Miejskiego. Podobne skutki miała ulewa, która wystąpiła w Gorzowie pod koniec maja ubiegłego roku.
Po południu i wieczorem ulewne deszcze przeszły nie tylko nad zachodnimi, ale także wschodnimi oraz częściowo południowymi województwami. Miejscami potrafiło spaść 20-30 mm deszczu, co również skończyło się zalaniami. Strażacy w całym kraju wyjeżdżali już kilkaset razy. Przed nimi pracowita kolejna doba.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW.