W słynnej Alei Tornad od kilku dni pogoda jest skrajnie niebezpieczna i taka też będzie jeszcze przez jakiś czas. Ścierające się ze sobą wilgotne i gorące powietrze znad Zatoki Meksykańskiej z chłodną i suchą masą spływającą znad Gór Skalistych, sprzyja formowaniu się serii tornad.
Jedno z nich, które grupa łowców burz ścigała w rejonie miasta McCook w stanie Nebraska, mogło kogoś kosztować życie. Drużyna Reeda Timmera, łowcy burz znanego z serialu „Dogonić tornado”, stanęła oko w oko z szarym lejem, który niespodziewanie pojawił się nad nimi.
Nie było już szansy na ucieczkę. Łowcy zostali uderzeni tumanami pyłu niesionymi przez szkwał okalający trąbę. Podmuch był tak duży, że Reed ledwie ustał na nogach. W pewnej chwili niczego już nie było widać. Niewiele brakowało do tragedii.
Zdarzenie, które sfilmował Reed, potrafi zjeżyć włosy na głowie. Ryk przechodzącego tornada był ogłuszający. Na nagraniu nie można usłyszeć żadnego słowa wypowiadanego przez łowcę. Ostatnie to „tornado”. W bardzo podobnej sytuacji równo 6 lat temu znaleźli się łowcy z grupy Twistex, Tim Samaras, jego syn Paul i ich przyjaciel Carl Young. Zanim zginęli Tim powiedział: „Chyba jesteśmy w niewłaściwym miejscu”.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Reed Timmer.