Pierwsza połowa rozpoczynającego się tygodnia będzie jeszcze dość chłodna, z porannymi przymrozkami. Nadal będzie padać, choć możemy też liczyć na większe rozpogodzenia. Od drugiej połowy tygodnia przymrozki ustąpią, a temperatura zacznie wyraźnie rosnąć, jednak wcale nie oznacza to, że przestanie padać. Wręcz przeciwnie, od weekendu padać będzie obficie.
W kolejnym tygodniu opady, szczególnie na południu kraju, będą intensywne, mogące powodować wezbrania na rzekach i podtopienia. Temperatura będzie nadal rosnąć, a opady z ciągłych zmienią się w przelotne, pochodzenia burzowego, a więc miejscami ulewne. Na przełomie drugiej i trzeciej dekady maja zrobi się bardzo gorąco, ale też parno i duszno. Susza może się zmienić w podtopienia.
Poniedziałek, 6 maja:
Właśnie dlatego większość z nas nie polubi poniedziałku, ponieważ przyniesie nam spore zachmurzenie, opady, silny wiatr i bardzo niską temperaturę. O poranku wrócą przymrozki, a po południu będzie zaledwie 10-12 stopni.
Wtorek, 7 maja:
Trochę więcej pogodnego nieba na zachodzie i w centrum kraju. Na pozostałym obszarze wciąż deszczowo. Temperatura bez większych zmian, rano przymrozi, po południu tylko nieznacznie powyżej 10 stopni.
Środa, 8 maja:
W połowie tygodnia przymrozki zaczną ustępować, a temperatura rosnąć. Rozpogodzeń spodziewamy się przede wszystkim w województwach zachodnich.
Czwartek, 9 maja:
Kolejna fala opadów, tym razem o charakterze ciągłym, które osłabią panującą suszę, zwłaszcza na zachodzie, północy i w centrum kraju.
Piątek, 10 maja:
Nie tylko deszcze, ale też burze. Temperatura nadal bez rewelacji.
Sobota, 11 maja:
Nie takiego weekendu oczekujemy. Będzie padać, na południu grzmieć. Temperatura przeważnie w okolicach 15 stopni.
Niedziela, 12 maja:
Pochmurno, deszczowo, wietrznie i chłodno. Weekend zakończy się fatalnie.
Poniedziałek, 13 maja:
W nowy tydzień wkroczymy nieprzyjemną pogodą, ponieważ nadal będzie nie za ciepło, w dodatku bardzo mokro. Jedynie na Podlasiu będzie ciepło, ale za to burzowo.
Wtorek, 14 maja:
Kolejny dzień biegunem ciepła będzie tradycyjny biegun zimna. Na pozostałym obszarze chłodno, pochmurno i wilgotno.
Środa, 15 maja:
Połowa maja zimna nie będzie, jednak deszczowa i burzowa jak najbardziej. Susza będzie systematycznie likwidowana.
Czwartek, 16 maja:
Mokro, ale już coraz to cieplej. Chociaż to jest pocieszające.
Piątek, 17 maja:
W całym kraju powyżej 20 stopni, ale nadal sporo opadów, a miejscami także zagrzmi.
Sobota, 18 maja:
Bardzo ciepło z przejaśnieniami i rozpogodzeniami, ale w wielu miejscach popada.
Niedziela, 19 maja:
Bardzo ciepło, ale burzowo.
Poniedziałek, 20 maja:
Końcówka naszej prognozy bez zmian, bardzo ciepła, ale też deszczowo-burzowa. Taki będzie maj.
Źródło: TwojaPogoda.pl