Wczoraj (29.04) w centralnej i południowo-zachodniej części Polski rozpoczął się sezon burzowy. Przeszły tam najbardziej rozbudowane komórki burzowe od początku tego roku. W pasie od Mazowsza i Lubelszczyzny przez Ziemię Łódzką i Wielkopolskę po Dolny Śląsk przyniosły ulewy, gradobicia i wichury.
Jedna z nich, wędrująca w rejonie Pleszewa w Wielkopolsce, wytworzyła trąbę powietrzną, a dokładniej trąbę lądową, czyli specyficzny rodzaj tornada, który nie tworzy się za sprawą mezocyklonu, a więc na superkomórce burzowej, a jedynie przy bardzo dużych kontrastach termicznych między chmurą a powierzchnią ziemi.
Szary lej przetoczył się około godziny 18:00 nad miejscowościami Zielona Łąka i Dobra Nadzieja, gdzie strażacy-ochotnicy poinformowali o uszkodzeniu zadaszenia na budynku gospodarczym oraz szkodach w drzewostanie. Szaleństwo żywiołu można zobaczyć na poniższym nagraniu.
Przerosło to moje wszelkie wyobrażenia. Powstał ogromny ciemny lej. Na moich oczach został porwany garaż blaszany, który rozpadł się w powietrzu a części fruwały po całej wiosce. A później porwało betoniarkę z podwórza, która upadła w polu 300 metrów dalej - relacjonuje przejście żywiołu Anna Styś, mieszkanka Zielonej Łąki.
Trąba pojawiła się nad lasem, a następnie z impetem uderzyła w pole uprawne, żeby po chwili popędzić w kierunku zabudowań. Całe szczęście nikt nie ucierpiał. W trąbie lądowej lej różni się od zwyczajnego leja w trąbie powietrznej tym, że ma wyraźnie zarysowane brzegi. Często też dzieli się na dwa leje, jeden mniejszy (niczym ogonek) u samej podstawy chmury, a drugi większy poniżej.
Uszkodzona stodoła po przejściu trąby powietrznej w Zielonej Łące w woj. wielkopolskim. Fot. Polsat News.Przewidywalność tego zjawiska jest znikoma, bo trudno je odnaleźć na radarze dopplerowskim, za pomocą którego wszystkie tornada są identyfikowane przez systemy komputerowe. Trąba lądowa jest słabsza od tradycyjnej trąby powietrznej, ale wcale nie oznacza to, że nie powoduje szkód.
Boleśnie się o tym przekonali mieszkańcy Kaniosów na Mazowszu, gdzie w maju 2018 roku podobna trąba lądowa, z wiatrem wokół leja osiągającym prędkość nawet powyżej 150 kilometrów na godzinę, zdemolowała gospodarstwo państwa Rynio.
Szkody po przejściu trąby powietrznej nad gospodarstwem państwa Rynio w maju 2018 roku. Fot. Polsat News.Zaledwie kilka sekund wystarczyło jej, aby zniszczyć zabudowania, powalić słupy energetyczne i pozrywać linie napowietrzne, a także połamać i powyrywać z korzeniami drzewa. Przybyli na miejsce strażacy zarzekali się, że takich zniszczeń jeszcze nie widzieli... Dowiedz się więcej >>>
Sezon na trąby powietrzne w Polsce dopiero się rozpoczyna. Najprawdopodobniej pierwsze w tym roku tornado przeszło 9 marca nad okolicami Grójca na Mazowszu. Około godziny 17:24 ujrzeli go kierowcy i ich pasażerowie podróżujący drogą ekspresową S7.
W pasie od Lipia przez Starą Wieś i Boruty po Lewiczyn, nieco na południe od Grójca, gdzie właśnie w tym czasie wichura pozrywała dachy z domów i poprzewracała słupy energetyczne w wyniku czego ranna została starsza kobieta... Dowiedz się więcej >>>
Lej kondensacyjny na wysokości Grójca na Mazowszu w marcu 2019 roku. Fot. Facebook / Magdalena Chodoła.Szczyt sezonu trąb powietrznych corocznie przypada na miesiące wakacyjne, gdy notuje się przynajmniej kilka tych zjawisk. Zazwyczaj nie są one tak potężne, jak w USA, ale co kilka lat zdarzają się destrukcyjne wyjątki, jak ostatnio w 2012 roku w Borach Tucholskich.
Statystyka mówi, że zbliża się kolejne niszczycielskie tornado. Może to być kwestia nadchodzącego lata lub kilku następnych. Tegoroczny sezon burzowy póki co jest mało aktywny, a ubiegłoroczny był wyjątkowo mizerny za sprawą największej od wielu lat suszy.
Źródło: TwojaPogoda.pl / YouTube.