Jeszcze w sobotę (23.03) raczyliśmy się błękitem nieba i nawet 21 stopniami w cieniu. Jednak końcówka weekendu przynosi nam ochłodzenie, którego apogeum nastąpi na początku tygodnia. Pierwszą oznaką załamania pogody jest olbrzymi spadek ciśnienia nawet o 15-20 hPa w ciągu następnej doby.
Duży gradient ciśnienia z kolei oznacza gwałtowne nasilenie się zachodniego wiatru, który w poniedziałek (25.03) w zachodnich, południowych i centralnych regionach kraju będzie osiągać w porywach 70 km/h, a lokalnie nawet 80-90 km/h. Na pozostałym obszarze też będzie bardzo wietrznie.
Później nadciągną fronty atmosferyczne, które zaczną przynosić opady. Od samego poranka, najpierw na zachodzie, a następnie już w całym kraju, spodziewamy się opadów deszczu przechodzących w deszcz ze śniegiem i w śnieg. Miejscami możliwe są też pośrednie rodzaje opadów, a więc krupa śnieżna i grad.
Chociaż temperatura w ciągu dnia będzie dodatnia, wahając się od 6 stopni na północy do 12 stopni na południu kraju, to jednak krajobrazy przejściowo mogą się zabielać, zwłaszcza, gdy śnieg lub krupa śnieżna i grad sypać będą intensywnie.
Przy porywistym wietrze z opadach widzialność będzie znacznąco ograniczona, dlatego prosimy kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w nocy z poniedziałku na wtorek (25/26.03), gdy niemal wszędzie chwyci nieduży mróz i to co wcześniej spadnie, na chodnikach i drogach zacznie zamarzać tworząc warstwę lodu.
Wtorek (26.03) też zapowiada się mokro i wietrznie, jednak padać będzie już wyłącznie deszcz, a porywy wiatru, tym razem na większym obszarze kraju, mogą osiągać 70-80 km/h. Niewykluczone więc, że lokalnie dojdzie do uszkodzeń drzewostanu, dachów budynków i sieci energetycznej.
Źródło: TwojaPogoda.pl