Jeszcze w czwartek (28.02) w południowych województwach termometry pokazywały w cieniu nawet 16 stopni. Jednak wędrujący z północy na południe kraju chłodny front atmosferyczny wyparł ciepłe powietrze polarno-morskie i zastąpił je arktycznym, pochodzącym znad Grenlandii.
W nocy z czwartku na piątek (28.02/1.03) na północy, wschodzie i w centrum kraju temperatura spadła poniżej zera, a powietrze oczyściło się. U naszych wschodnich sąsiadów zaczął prószyć śnieg. Nie spadło go dużo, co raptem 1 cm, ale krajobrazy zdołały się zabielić.
W piątek (1.03) słabych, przelotnych opadów śniegu spodziewamy się miejscami na Kaszubach, Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie, Podlasiu i oczywiście w górach. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia sięgnie tam zaledwie 1-2 stopni.
Na południu i południowym zachodzie kraju przez cały dzień będzie padać deszcz. Tam termometry pokażą przeważnie około 7 stopni. Wiatr, który dokuczał nam ostatniej doby, wreszcie zacznie słabnąć, ale musimy się liczyć z tym, że jeszcze chwilami powieje mocniej.
Bardziej śnieżnie we wschodniej połowie kraju zrobi się począwszy od wieczora. Temperatura spadnie do minus 3 stopni, a śnieg o charakterze przelotnym prószyć będzie słabo i umiarkowanie. Tam, gdzie popada, tam też krajobrazy zabielą się. Grubość pokrywy nie przekroczy 1-2 cm.
Mimo to trzeba się liczyć z utrudnieniami na drogach, ponieważ na tych mniej uczęszczanych może być ślisko. Ostatnio padało bardzo mało, nie ma kałuż, więc oblodzenia dróg i chodników raczej nam nie grożą. Ostrożność jest jednak zalecana.
Także w sobotę (2.03) do godzin południowych miejscami we wschodnich regionach utrzymają się opady śniegu, ale niewielkie. Temperatura będzie oscylować w okolicach zera, dopiero po ustąpieniu opadów i podczas przejaśnień wzrośnie do 1-2 stopni.
Im dalej na zachód, tym będzie cieplej, nawet do 7 stopni, a więc miejscami niemal o całe 10 stopni mniej niż jeszcze w poprzednich dniach. Drobne opady deszczu lub mżawki mogą się pojawiać na zachodzie i południowym zachodzie. Poza tym będą nieduże przejaśnienia.
W niedzielę (3.03) rozpada się i zacznie mocno wiać w północnej połowie kraju. Słonecznie i sucho będzie z kolei na południu. Temperatura ponownie zacznie rosnąć i to bardzo szybko. Po południu odnotujemy od 3 stopni na północnym wschodzie do 11-13 stopni na południowym zachodzie.
Na początku przyszłego tygodnia czeka nas duże ocieplenie. Więcej o tym poniżej.
Źródło: TwojaPogoda.pl