Opady śniegu o nietypowej barwie w Rosji nie są niczym zaskakującym. Niemal każdej zimy gdzieś spada pomarańczowy i czerwony śnieg, a czasem także różowy i zielony. Dotychczas nie zdarzyło się jednak, aby prószył zupełnie czarny puch.
Mieszkańcy Nowokuźniecka, Kiselewska i sąsiednich miast w południowej Syberii o poranku przecierali zaspane oczy ze zdziwienia widząc czarne krajobrazy. Sieci społecznościowe zostały dosłownie zasypane zdjęciami nietypowego śniegu.
Ludzie mają już dość skażenia powietrza, które jest jednym z największych w Rosji. Nikt nie bada na bieżąco stężenia pyłów, ale wystarczy widok czarnego śniegu, aby upewnić się, że sytuacja jest tragiczna. Zorganizowano więc akcje protestacyjne, które mają zwrócić uwagę władz na problem jakości powietrza.
Sprawą zajęły się miejscowe organy ścigania. Ustalono, który zakład wyemitował do atmosfery trujące substancje, a następnie wszczęto postępowanie o ukaranie jego zarządców. Choć według oficjalnych pomiarów normy powietrza zostały przekroczone jedynie dwukrotnie, to jednak mieszkańcy są innego zdania.
Do skażenia śniegu doszło na obszarze Kuźnieckiego Zagłębia Węglowego, gdzie wydobywa się aż połowę węgla kamiennego w Rosji. Z powodu smogu średnia długość życia mieszkańców jest jedną z najniższych w kraju. Najczęściej notuje się z kolei przypadki chorób układu oddechowego.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Interfax.