W niedzielny (3.02) poranek, zgodnie z ostrzeżeniami, śnieżyce rozpoczęły się na południowym zachodzie kraju. Jeszcze dzień wcześniej na Dolnym Śląsku termometry pokazywały nawet 13 stopni ciepła, jednak teraz jest zero, a krajobrazy się zabielają.
W godzinach popołudniowych strefa opadów deszczu, przechodzących wraz ze spadkiem temperatury w deszcz ze śniegiem i w sam śnieg, rozszerzy się na całą zachodnią część kraju. Do wieczora śnieżyć będzie poza Dolnym Śląskiem także na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i na Kujawach.
Sytuacja na drogach może być trudna, ponieważ nawierzchnia stawać się będzie śliska, po tym, gdy ciekłe opady zaczną zamarzać przy spadku temperatury lekko poniżej zera. Szczególnie dotyczy to dróg wiodących w rejonie lasów oraz cieków i zbiorników wodnych.
Na wschodzie kraju padać nie powinno, ale przejaśnień też nie będzie. Za to utrzyma się wysoka temperatura, przekraczająca 5 stopni, a w Małopolsce i na Podkarpaciu nawet od 10 do 15 stopni. Będzie to skutek działalności słabnącego wiatru halnego.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (3/4.02) chwilami intensywne opady deszczu ze śniegiem i śniegu spodziewane są w południowych, centralnych i północno-wschodnich regionach kraju. Silny wiatr z kierunku zachodniego i północno-zachodniego może wzniecać zawieje śnieżne, znacznie ograniczające widzialność na drogach.
W poniedziałek (4.02) w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego śnieżyce i zawieje śnieżne mogą paraliżować ruch drogowy miejscami na południu, w centrum i na północnym wschodzie kraju, a więc na Śląsku, w Małopolsce, na Ziemi Łódzkiej, w Wielkopolsce, Kujawach, Mazowszu, Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie.
Najdłużej śnieżyce utrzymają się na Warmii i Mazurach, do godzin południowych. W dalszej części dnia prószyć będzie jedynie słabo i przelotnie. Od zachodu opady zanikną, a ich miejsce zajmą przejaśnienia.
Ile spadnie śniegu?
Przeważnie od 4 do 7 cm, a miejscami do 10 cm. Najbardziej śnieżnie będzie na południowym zachodzie, gdzie przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie powyżej 10 cm, a w rejonie Sudetów nawet do 20-30 cm. W górach może wzrosnąć zagrożenie lawinowe, które teraz utrzymuje się na drugim stopniu.
Źródło: TwojaPogoda.pl