Zawiał fen i zrobiły się 23 stopnie
23 stopnie pokazały termometry w cieniu u podnóży Alp w północno-zachodnich Włoszech. To efekt wiatru fenowego, który np. w Tatrach nazywany jest halnym. U nas o tej porze roku fen spływający z gór ku dolinom jest w stanie ogrzać powietrze w południowych województwach do niemal 20 stopni.