W ostatnich dniach, mimo, że było bardzo mokro i wietrznie, to jednak w całej Polsce termometry pokazały dodatnie wartości i to zarówno za dnia, jak i w nocy. W najcieplejszych regionach odnotowano powyżej 10 stopni.
Biegunem ciepła był Dolny Śląsk, gdzie temperatura sięgała nawet 13 stopni. To właśnie tam trawniki, nie dość, że są wciąż zielone, to jeszcze zaczęły na nich kwitnąć stokrotni, drobne, białe kwiatki, które zazwyczaj sygnalizują nadejście wiosny.
Jest ich mnóstwo, zupełnie jakby był marzec. Kwiaty są trochę inne niż te wiosenne, gdyż mają mocniejsze łodyżki i bardziej puszyste listki. Mają one chronić rośliny przed nagłym ochłodzeniem, które o tej porze roku jest o wiele normalniejsze niż tak wysokie temperatury.
Stokrotki są jednym z najczęstszych kwiatowych anomalii podczas łagodnej zimy. Zdarza się, że, gdy jest dodatnio i bezśnieżnie, to ich kwitnienie, choć przejściowe, występuje również w grudniu czy styczniu.
Czytelnicy informują nas również o pszczołach, które masowo opuszczają ule. Jest to dla nich niebezpieczne, ponieważ zbyt daleki lot może grozić wychłodzeniem ciała pszczoły, która może już nie wrócić do ula. To zagraża bytowi całej rodziny pszczelej, może ona nie dorwać do zimy.
Niemal każdy poprzedni grudzień przynosił nam akcenty wczesnej wiosny, bo zapisywał się bardzo ciepło. Kwitły leszczyny i olchy, których uczulające pyłki unosiły się w powietrzu, drażniąc nosy i oczy osób uczulonych na ich alergeny.
W najbliższych dniach kwiatki obumrą, ponieważ ochłodzi się, a miejscami może spaść śnieg. Kwiatki nie są więc zwiastunem rychłej wiosny, lecz dostosowują się do aktualnie panującej aury, która niebawem zacznie się zmieniać.
Czekamy na Wasze zdjęcia. Wysyłajcie je na mail: redakcja@twojapogoda.pl
Źródło: TwojaPogoda.pl