Większość naukowców jest zdania, że źródłem globalnego ocieplenia jest gwałtownie rosnący poziom dwutlenku węgla w atmosferze, który jest nadmiernie emitowany przez działalność ludzką. Z każdym rokiem bijemy kolejny rekord stężenia tego gazu w ziemskiej atmosferze. Jest go już tak dużo, jak nigdy wcześniej w ciągu ostatnich 3 milionów lat.
Aby spowolnić podnoszenie się średniej globalnej temperatury powietrza naukowcy zabiegają o niemal całkowite ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Nie będzie to proste zadanie, ponieważ wiele krajów na świecie swoją energetykę opiera właśnie na węglu. Tak jest też w Polsce, gdzie aż 80 procent miksu energetycznego stanowi właśnie energia pozyskiwana z węgla.
Tymczasem jego pokładów ubywa i to nieuchronnie. Według najbardziej pesymistycznych scenariuszy węgla brunatnego wystarczy na 30 lat, a kamiennego na 40 lat. Jednak optymistyczne szacunki wskazują, że czarnego złota nie zabraknie u nas nawet przez kolejne 300 lat.
Bez względu na to, kiedy węgiel się skończy, kiedyś będziemy musieli go zastąpić, a to dlatego, że od 300 milionów lat nie powstają nowe jego złoża. Naukowcy próbowali rozwikłać zagadkę dość gwałtownego przerwania produkcji węgla w epoce karbonu.
Na łamach pisma "Science" stwierdzili, że wszystkiemu winne były... grzyby. Okazuje się, że trwająca 60 milionów lat era powstawania czarnego złota, dzięki któremu mamy dzisiaj prąd i ogrzewanie, a także problem z globalnym ociepleniem, skończyła się w momencie, gdy na Ziemi zaczęły się pojawiać grupy wyspecjalizowanych grzybów, przodków dzisiejszych grzybów białej zgnilizny drewna.
Węgiel powstawał z nagromadzenia szczątków roślin, pozbawionych dostępu tlenu i ulegających złożonym procesom. Sztywność i wytrzymałość drewnu nadawała lignina. Ten oporny polimer zaczął być rozkładany przez enzymy, które wykształcone zostały w grzybach podstawkowych.
Naukowcy są przekonani, że gdyby na Ziemi w tym czasie nie pojawiły się grzyby zdolne do trawienia ligniny, to złoża węgla powstawałyby nadal przez kolejne miliony lat, a to oznacza, że dzisiaj tego surowca energetycznego mielibyśmy znacznie więcej. Odkrycie badaczy zupełnie zmienia sposób myślenia o grzybach i ich roli w dalekiej przeszłości Ziemi.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Science.