Po erupcji opadły na niego gęste popioły, a dzieła zniszczenia dopełniły lahary. Jest to mieszanina popiołów, fragmentów skał i zastygłej lawy oraz wody pochodzącej z gwałtownego skraplania się pary wydobywającej się z krateru. Pozostał iście księżycowy krajobraz. Turyści zostali odcięci od świata. W panice szukali drogi ucieczki.
Krajobraz po laharach
Miejscowości położone u podnóża wulkanu Fuego w Gwatemali, po gwałtownej erupcji, obrócone zostały w ruinę. Jeszcze kilka dni temu tak wyglądał jeden z malowniczo położonych ośrodków wypoczynkowych: