Noc była wyjątkowo ciepła, gdyż temperatura wynosiła aż 12 stopni, podczas, gdy zwykle o tej porze roku spada do zaledwie 4 stopni. Dzień po katastrofie również był bardzo ciepły, notowano 19 stopni, przy pogodnym niebie. Ciepłe powietrze płynęło aż znad Afryki ku wschodniej Europie, dzięki czemu najwyższe temperatury w Polsce, dochodzące do aż 27 stopni, notowano nie na zachodzie, a na wschodzie naszego kraju. Zobaczcie ostatnie godziny beztroski mieszkańców Prypeci przed największą katastrofą w elektrowni atomowej w historii, której dziś obchodzimy 32. rocznicę.
Ostatnie godziny przed katastrofą
Prypeć to osiedle, które tuż przed wybuchem w elektrowni atomowej w Czarnobylu zamieszkiwało 50 tysięcy osób, głównie pracowników elektrowni i ich rodzin. Ewakuacja zajęła zaledwie 2 dni. Wszystkim powiedziano, że wrócą po 3 dniach, jednak nie wrócili aż do dziś i już nigdy nie wrócą. To był bardzo ciepły koniec kwietnia. W momencie katastrofy niebo nad elektrownią atomową było bezchmurne i pełne gwiazd.