Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl
Satelita meteorologiczny Terra uwiecznił erupcję podmorskiego wulkanu Bogoslof na Morzu Beringa u wybrzeży Alaski. Zwykle na zdjęciach satelitarnych możecie zobaczyć popiół unoszący się z krateru wulkanicznego w powietrze, jednak tym razem mamy do czynienia z wulkanem, który w znacznej mierze spoczywa pod powierzchnią morza, więc poza emisjami popiołów na wysokość nawet 10 kilometrów, część pyłu wulkanicznego opadła do wody tworząc malowniczą sedymentację, która widoczna jest na zdjęciu w postaci zielono-niebieskich wysp. Prądy morskie przemieszczają popiół wodny na północny zachód.
Fot. NASA.
Często pokazujemy Wam piękne zachody Słońca. Dzisiaj też tak będzie, ale dla odmiany z zupełnie innej perspektywy, bo widziany oczami satelity. Tak wyglądał dzisiejszy zachód Słońca na animacji zdjęć satelitarnych. Zobaczycie, jak chmury wędrujące nad Polską znikają w mroku. Najpierw ciemności zapadły na południowym wschodzie kraju, później w centrum, a najpóźniej słoneczko schowało się za horyzontem na północnym zachodzie.
Ulewne deszcze od kilku godzin przechodzą nad Bieszczadami. Początkowo towarzyszyły im gwałtowne burze. Jak wynika z danych IMGW, od początku ulew spadło już nawet 55 mm deszczu (m.in. w Solinie), z czego 25 mm w ciągu tylko jednej godziny. Bieszczadzkie potoki, strumyki i rzeki gwałtownie wzbierają. Uprzedzamy, aby nie zbliżać się do cieków wodnych, ponieważ istnieje groźba nagłych podtopień. Opady powinny ustąpić w godzinach nocnych.
Piękne zdjęcia z dzisiejszego wieczoru na Śląsku Cieszyńskim, ale nie tylko tam.
Zachód Słońca na Śląsku Cieszyńskim. Fot. Patryk Staroń.
Podwójna tęcza na Śląsku Cieszyńskim. Fot. Monika Jaworska.
Zachód Słońca w Kalwarii Zebrzydowskiej w woj. małopolskim. Fot. Paweł.
Astronomowie zaobserwowali bardzo jasną kometę, której nadano kryptonim C/2017 K2 (PANSTARRS). Obiekt znajdzie się najbliżej Słońca w kwietniu 2023 roku. Jeśli prognozy się sprawdzą, to będzie na tyle jasny, abyśmy mogli go obserwować gołym okiem. Skąd takie przewidywania? Otóż zbliżającą się w naszym kierunku kometę naukowcy mogą odkryć dopiero wówczas, gdy będzie na tyle jasna, aby widoczna była na zdjęciach z teleskopów. C/2017 K2 odkryto 21 maja, gdy znajdowała się między orbitę Saturna i Urana. Dla porównania kometa Hale-Boppa odkryta została dwukrotnie bliżej nas, a jak wiemy była jedną z najjaśniejszych, jakie były widoczne na ziemskim niebie. Póki co kometa ma jasność 19 mag., a więc gołym okiem jej nie zobaczymy. Pozostaje nam trzymać kciuki, aby za 6 lat ukazała się na niebie w pełnej krasie.
Zbiera się na burzę...
W pasie od Pomorza Gdańskiego przez Kujawy i Ziemię Łódzką po Kielecczyznę, Lubelszczyznę, Podkarpacie i Małopolskę ciągnie się chłodny front atmosferyczny, którzy przynosi miejscami opady deszczu. We wschodnich regionach miejscami piętrzą się chmury burzowe, które na Podkarpaciu przynoszą wyładowania atmosferyczne. Do zachodniej części kraju napływa już chłodniejsza masa powietrza polarno-morskiego, na wschodzie nadal zalega ciepła masa. Wiatr wieje porywiście do 50-60 km/h. Temperatura waha się od 11 stopni na Podhalu do 26 stopni na Polesiu.
Zdjęcie satelitarne w dniu 10 czerwca 2017 o godzinie 18:15. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
W mieście Hayward w Kalifornii znajduje się pewien krawężnik, który przez dziesiątki lat służył geologom do obserwacji niebezpiecznego uskoku tektonicznego zagrażającemu milionom ludzi. Był też wielką atrakcją turystyczną. Jednak w kilka godzin zniknął... Zobacz cały artykuł
Fot. oaklandgeology.files.wordpress.com
Miejscami na Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu i Mazowszu przechodzą słabe burze, którym towarzyszą przelotne, ale ulewne deszcze i porywisty wiatr, a miejscami także grad. Jedna z burz wędruje nad wschodnimi przedmieściami Warszawy. Inna przyniosła właśnie pierwszy od kilku tygodni solidny deszcz w Stalowej Woli, skąd poniższe zdjęcie otrzymaliśmy od @Andrzeja:
Burza w Stalowej Woli w woj. podkarpackim. Fot. Andrzej.
Masywne tornado sfilmowano w amerykańskim stanie Dakota Północna. Piasek i pył uniesione z pól dosłownie kotłowały się w nim. Kocioł przemieszczał się na szczęście z dala od zabudowań, dlatego nie poczynił większych szkód.
Co działo się na niebie nad Warszawą między 29 maja a 6 czerwca? Zobaczcie to na filmiku w przyspieszeniu. Od razu zdradzamy Wam, że będzie piorunująco.
Południową Florydę nawiedziły ulewne deszcze, które spowodowały podtopienia. Niektórzy młodzi mieszkańcy nie siedzieli z założonymi rękami i nie czekali aż woda opadnie, lecz postanowili wykorzystać niecodzienny żywioł, aby się zabawić. Oto, co z tego wyszło...
Olbrzymie pęknięcie w ziemi pojawiło się w indyjskim stanie Manipur. Szczelina zagraża kilku wsiom, zagrożonych jest kilkaset budynków. Z powodu zagrożenia, a także przerwanych dostaw prądu i wody, trzeba było ewakuować do tymczasowych obozów 250 osób. Sytuacja jest poważna, ponieważ w niektórych miejscach ziemia przesunęła się o prawie 300 metrów, przy tym niszcząc gazociągi i wodociągi. Miejscowi rozsiewają plotki, że w okolicy budzi się wulkan. Jednak naukowcy są zdania, że w kontynentalnych Indiach nie ma wulkanów, występują one jedynie na Wyspach Andamańskich, położonych na wodach Oceanu Indyjskiego. Jednak pogłoski i wulkanie pojawiły się już w 1989 roku, gdy do podobnej rozpadliny doszło w sąsiednim regionie. Badacze wskazują na ulewne deszcze i wylesienie jako główne źródło rozstąpienia się ziemi.
Osunięcie ziemi w indyjskim stanie Manipur. Fot. The Sangai Express.
Na Podlasiu jest tak sucho, że wystarczy niedopałek lub iskra z przejeżdżającego samochodu, aby wybuchł pożar. Do jego z nich doszło wczoraj wieczorem w rejonie miejscowości Wasilków na północno-wschodnim przedmieściu Białegostoku. Ogień trawiący łąki i las niebezpiecznie zbliżył się do torów kolejowych, w związku z czym trzeba było wstrzymać ruch pociągów na szlaku między Białymstokiem a Kuźnicą Białostocką, a prawie 200 pasażerów dwóch składów przetransportować autobusami. Z żywiołem walczyło 14 zastępów strażaków... Dowiedz się więcej
Chłodny front atmosferyczny oddziela od siebie ciepłą masę powietrza, która napływa do wschodniej połowy kraju, od chłodniejszej, która płynie do regionów zachodnich. Na aktualnym zdjęciu satelitarnym front świetnie zarysowany jest w postaci chmur deszczowo-burzowych. Na wschodzie jeszcze utrzymuje się słoneczna pogoda, a na zachodzie już po odejściu frontowych chmur zaczyna się przejaśniać i rozpogadzać. Mamy bardzo duże różnice w temperaturze. W pogodnym Krakowie są 22 stopnie, a w deszczowych Katowicach tylko 15 stopni, w Warszawie 25 stopni, a w Łodzi 18 stopni.
Zdjęcie satelitarne w dniu 10 czerwca 2017 o godzinie 11:30. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
Tsunami wyższe od 10-piętrowego wieżowca uderzyło w wybrzeża Nowej Zelandii - tak wynika z najnowszych badań naukowych, które udostępnione zostały przez Nowozelandzki Narodowy Instytut badań Wody i Atmosfery. Kiedy to zdarzenie miało miejsce?... Zobacz cały artykuł
Miejsca uderzeń historycznych tsunami. Fot. The New Zealand Palaeotsunami Database.
@Andrzej w okolicach Lublina o świcie uwiecznił zachodzący Księżyc w pełni. Czerwcowa pełnia nazywana jest "truskawkową", bo o tej porze roku zajadamy się tymi smacznymi owocami.
Pełnia Truskawkowego Księżyca w rejonie Lublina. Fot. Andrzej.
Dzisiaj bez burz będzie tylko na zachodzie. Na pozostałym obszarze lokalnie możliwe są burze o małej i średniej intensywności, głównie po południu i wieczorem. W strefie żółtej w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. W strefie zielonej spodziewamy się ulewnego deszczu do 15 mm, z gradem o średnicy do 1 cm i porywistym wiatrem do 80 km/h... Dowiedz się więcej
Na zachodzie kraju sobotni poranek jest ponury, a miejscami również deszczowy. Przechodzi tam chłodny front atmosferyczny, za którym spływa chłodniejsza i bardziej rześka masa powietrza polarno-morskiego. Po południu po ustąpieniu opadów niebo powinno się zacząć rozpogadzać. Chmury, opady i burze przeniosą się w tym czasie do wschodniej połowy kraju.
Pochmurny poranek w Drawsku Pomorskim w woj. zachodniopomorskim. Fot. Maniek.
Nad zachodnią częścią kraju przechodzi chłodny front atmosferyczny z opadami deszczu. Powoli przesuwa się on w kierunku centrum. Na pozostałym obszarze jest pogodnie, na wschodzie bezchmurnie. Wiatr wieje słabo i umiarkowanie z południa i wschodu, jednak od regionów zachodnich wraz z opadami zmienia kierunek na zachodni i nasila się. Temperatura waha się od 14-15 stopni na zachodzie do 18-19 stopni na wschodzie.
Ciśnienie wynosi w tej chwili od 1014 hPa (w normie) na środkowej północy do 1018 hPa (lekko podwyższone) na środkowym zachodzie i w ciągu dnia będzie powoli rosnąć.
