Dotychczas marzec nas rozpieszczał, ponieważ temperatury ani razu nie spadły poniżej normy, dzięki czemu miesiąc ten zapisuje się wśród najcieplejszych w historii. Wszystko wskazuje na to, że marzec nas nie rozczaruje również u swojego kresu.
Końcówka miesiąca będzie zdecydowanie najcieplejsza i najbardziej słoneczna. Zapowiedzią dużych zmian w pogodzie w naszym kraju jest potężny wyż, który panuje nad Wyspami Brytyjskimi. Niebawem rozpocznie on swoją wędrówkę w kierunku Morza Śródziemnego, w międzyczasie zahaczając o Polskę.
Dzięki temu niebo wreszcie się rozpogodzi, przestanie padać, a temperatura błyskawicznie pójdzie w górę. Poprawę pogody odczujemy jeszcze dzisiaj (24.03), jednak będzie ona postępować sukcesywnie, więc nie wszędzie od raz niebo się wypogodzi.
Podobnie będzie w weekend (25-26.03). W części kraju będzie słonecznie, z temperaturą na poziomie około 10 stopni, jednak będą też miejsca, gdzie może się chmurzyć i padać.
Deszcze i chmury na dobre opuszczą nas od poniedziałku (27.03). Przez kilka następnych dni będzie sucho, pogodnie i coraz cieplej. Początkowo wszędzie termometry w cieniu pokazywać będą co najmniej 15 stopni, ale później ociepli się nawet powyżej 20 stopni.
Najcieplej będzie tuż przed pierwszym weekendem kwietnia, choć mamy nadzieję, że to największe ciepło trochę się opóźni i dotrze w sam raz na weekend (1-2.04), abyśmy mogli go spędzić na długich spacerach, pikniku czy też jeździe na rowerach.
Źródło: