Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl
Jak myślicie, co uwiecznił satelita meteorologiczny Landsat-8? To pola uprawne w północnej Argentynie w Ameryce Południowej. Pola przypominają szachownicę. Niektóre z nich, odznaczające się kolorem brązowym, zostały strawione przez ogień. Kłęby dymu wydobywające się z jednego z kwadratów, widoczne są w dolnej i środkowej części zdjęcia.
Fot. NASA / Landsat-8.
W Nowosybirsku w Rosji niemalże doszło do katastrofy lotniczej. Airbus A320 syberyjskich linii, który miał lecieć do Pekinu w Chinach, na pasie startowym wpadł w poślizg i obrócił się o 90 stopni, niemal zahaczając o drugą maszynę zaparkowaną obok. Pas był pokryty grubą warstwą lodu za sprawą 2-stopniowej odwilży, po której nastąpił nagły spadek temperatury do minus 20 stopni.
Na zachodzie noc zapowiada się bezchmurnie. Im dalej na wschód, tym zachmurzenie będzie większe, aż do wystąpienia słabych, przelotnych opadów śniegu na wschodzie. Temperatura wyniesie poniżej minus 10 stopni na południu i minus 1 stopień na północnym wschodzie.
Ludzi od zawsze ciekawość ciągnęła tam, gdzie jeszcze nikt inny nie postawił stopy. Jedną z takich właśnie osób był Ernest Henry Shackleton, urodzony w Irlandii podróżnik i odkrywca, który jako jeden z pierwszych badał i opisywał Antarktykę (Antarktydę wraz z wyspami). Wyprawa z 1914 roku, której był on dowódcą jest historią niesłychanego męstwa i odwagi. Wyprawa ta wyruszyła w sierpniu z wybrzeży Wielkiej Brytanii na pokładzie niewielkiego statku, brygantyny Endurance. Dzięki temu, że na pokładzie znajdował się, Frank Hurley, australijski fotograf, możemy dziś oglądać kolorowe fotografie. Poniżej krajobraz Antarktydy sprzed 103 lat... Zobacz więcej zdjęć
Antarktyda w 1914 roku. Fot. Frank Hurley / Biblioteka Stanowa Nowej Południowej Walii.
Zobaczcie piękny zachód Słońca, uchwycony dzisiaj przez naszych czytelników.
Zachód Słońca w woj. świętokrzyskim. Fot. Wojtek.
Zachód Słońca w Częstochowie w woj. śląskim. Fot. Jarek.
Nasz czytelnik @Piotr taki oto widok zastał dzisiaj za oknem swojego domu. Jak nam napisał: "To daje nadzieję, że jeszcze może człowiek zatrzyma się i zacznie szanować naturę".
Widzieliście taki zachód Słońca? Jeśli nie, to zobaczcie na zdjęciu. Po prostu cudo:
Fot. TwojaPogoda.pl
Brak świadomości zagrożenia ze strony żywiołu, jakim jest woda, sprawia, że niepotrzebnie narażamy się na niebezpieczeństwo. Utonąć możemy w momencie, gdy się tego najmniej spodziewamy. Dlatego zalecana jest czujność zawsze, gdy wypoczywamy nad wodą. Zobaczcie na poniższym nagraniu, jak błoga sielanka nad wodą może się zmienić w koszmar i to w oka mgnieniu:
Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) budują linię energetyczną najwyższych napięć 400 kV, której zadaniem jest wyprowadzenie energii z nowobudowanego bloku 1075 MW w elektrowni Kozienice do linii wysokiego napięcia w Ołtarzewie, między aglomeracją warszawską i łódzką. W efekcie zamknie od strony południowo-zachodniej tzw. pierścień energetyczny wokół Warszawy. Jest to kwestia bezpieczeństwa energetycznego kraju, ponieważ bez tej linii awaria sieci mogłaby odciąć do prądu nie tylko Warszawę i jej okolice, ale również całą północno-wschodnią Polskę, a więc aż 8 milionów odbiorców. Tymczasem przebieg linii wywołuje kontrowersje wśród mieszkańców gminy Żabia Wola, Jaktorów, Radziejowice, Grodzisk Mazowiecki, Jasieniec oraz Promna. Skarżą się oni, że niesie ona ze sobą niebezpieczne dla zdrowia promieniowanie elektromagnetyczne i sprawia, że wartość nieruchomości w okolicy może znacznie spaść.
Linia mimo protestów zostanie zbudowana do 2019 roku. "Każdy chce mieć energię, ale nikt nie chce mieć linii energetycznej, nawet w polu widzenia" - mówił Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Tymczasem w Chinach rozpoczęła się budowa linii energetycznej 1000 kV. Aby nie stanowiła ona zagrożenia dla środowiska naturalnego, fauny, flory i ludzi, wzniesiono słupy energetyczne o wysokości aż 138 metrów. Dla porównania słupy pod 400 kV powinny mieć około 50 metrów wysokości. Zobaczcie, jak wygląda ich montaż przez ludzi, którzy z pewnością nie mają lęku wysokości.
Tim Peake, brytyjski astronauta, uwiecznił z wysokości 400 kilometrów jezioro Nesser w Egipcie, które powstało w sposób sztuczny w wyniku budowy tamy na Nilu.
Fot. ISS / NASA.
Wspominamy ubiegłoroczny sezon burzowy w Polsce. Jedno ze zdjęć, które utkwiło nam w pamięci zrobił Łukasz Ogrodowczyk. Uwiecznił on w Poznaniu piękną błyskawicę, którą przeciął samolot:
@Łukasz jest miłośnikiem tzw. dalekich obserwacji, którym sprzyja jedynie bardzo dobra widoczność pozioma. Tym razem udało mu się uwiecznić ze szczytu Śnieżki charakterystyczną wieżę telewizyjną na Pradziadzie, najwyższym szczycie w paśmie Wysokiego Jesionika w Czechach, oddaloną aż o 130 km. Zdjęcie jest niezwykle malownicze, ponieważ o wschodzie Słońca niebo było intensywnie pomarańczowe, a poniżej szczytów rozciągały się pasma mgły.
Szczyt Pradziada widoczny ze Śnieżki w Sudetach. Fot. Łukasz Neronowicz / Facebook.
Zima były, są i będą. Zawsze mieliśmy problemy z odpalaniem samochodów podczas tęgich mrozów. Dawniej większe, a dzisiaj mniejsze. Zobaczcie, jak to było w 1991 roku.
Dzisiaj prognozy pogody do istna rewia mody. Prezenterki są ubrane skąpo i bardzo często nie znają nawet podstawowych zasad poprawnej polszczyzny. Jeszcze kilkanaście lat temu prognozy wyglądały zupełnie inaczej. Zobaczcie jak się zmieniły... Zobacz artykuł
Czesław "Wicherek" Nowicki podczas prezentacji prognozy pogody. Fot. TVP.
Tylko na krańcach wschodnich chmurzy się i jest mglisto. Na pozostałym obszarze mamy bezchmurne niebo i tak pozostanie do końca dnia. Wiatr wieje słabo ze wschodu. Rozkład temperatury jest dosyć nietypowy, bo najcieplej jest na Suwalszczyźnie, około zera. Największy mróz panuje na terenach podgórskich, gdzie jest nawet kilkanaście stopni poniżej zera.
Kamera przemysłowa znajdująca się w popularnej restauracji Moonraker w mieście Pacifica na przedmieściach San Francisco w Kalifornii, sfilmowała nad ranem moment wdarcia się fal sztormowych do wnętrza obiektu. Restauracja położona jest na sztucznym obwałowaniu wysokim na kilka metrów. Jednak ze względu na niezwykle silny sztorm fale sforsowały wał i wdarły się do budynku, powodując spore szkody. Meteorolodzy ostrzegają, że ze względu na rosnący poziom morza, związany ze zmianami klimatycznymi, do takich sytuacji może dochodzić coraz częściej.
Ciśnienie nadal jest wysokie, ale przez cały dzień będzie bardzo powoli spadać. W tej chwili mamy od 1024 hPa na zachodzie do 1029 hPa na wschodzie kraju.