FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Prognoza 16-dniowa: Jaka pogoda do końca stycznia?

Pierwsza połowa stycznia zapisała się mroźno, a miejscami również bardzo śnieżnie. Później nadeszła odwilż, a obecnie znów się ochładza i sypie śnieg. Czy druga połowa miesiąca będzie równie zimowa? A może czeka nas dłuższa odwilż? Sprawdźmy.

Przez większą część rozpoczynającego się tygodnia spodziewamy się systematycznego obniżania się temperatury, a co za tym idzie, zanikania opadów śniegu i coraz większych rozpogodzeń. Dostaniemy się pod wpływ wyżu znad wschodniej części Europy.

Czeka nas całodobowy mróz, jednak już nie tak silny, jak ostatnio. W ciągu dnia lekko poniżej minus 5 stopni, a nocami i o porankach poniżej minus 10 stopni. Najzimniej będzie na wschodzie, a najcieplej na zachodzie kraju.

Mniej więcej od przyszłego weekendu, czyli około 20-21 stycznia, mróz będzie powoli słabnąć, a temperatura coraz częściej będzie zbliżać się do zera. Odwilż na dobre powinna się rozpocząć około 25-27 stycznia.

Poniedziałek, 16 stycznia:

W wielu regionach kraju pojawią się słabe, przelotne opady śniegu, na przemian z przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia przeważnie lekko poniżej zera, jedynie na Pomorzu będzie trochę cieplej.

Wtorek, 17 stycznia:

Więcej przejaśnień i rozpogodzeń, mniej opadów śniegu, które jeśli się pojawią, to tylko przelotnie i będą słabe. Powoli mróz będzie się nasilać, szczególnie nocami i o porankach.

Środa, 18 stycznia:

​W połowie tygodnia najpogodniej będzie na północnym wschodzie. Na pozostałym obszarze słabo i przelotnie może poprószyć śnieg, ale nie zabraknie też przebłysków słońca. Na wschodzie w najcieplejszym momencie dnia minus 5 stopni.

Czwartek, 19 stycznia:

W drugą połowę tygodnia wkroczymy z mrozem i postępującymi rozpogodzeniami. Jeśli poprószy śnieg, to tylko lokalnie, słabo i przelotnie.

Piątek, 20 stycznia:

Przed weekendem mroźno, ale też słonecznie. drobny śnieżek spadnie na zachodzie.

Sobota, 21 stycznia:

Weekend zapowiada się nie tylko słonecznie, ale też mroźno, szczególnie na wschodzie.

Niedziela, 22 stycznia:

W nocy i o poranku nawet kilkanaście stopni mrozu, ale nie będzie już tak lodowato, jak na początku stycznia. Pogodne niebo i promienie słoneczne podniosą temperaturę odczuwalną.

Poniedziałek, 23 stycznia:

​W kolejny tydzień wkroczymy rosnącym zachmurzeniem i opadami śniegu, którym będzie towarzyszyć silniejszy wiatr. To zwiastun odwilży, rozpoczynającej się od województw południowych.

Wtorek, 24 stycznia:

Na południu i zachodzie niewielka odwilż i pogodnie za sprawą halnego. Na pozostałym obszarze jeszcze poprószy śnieg i utrzyma się nieduży mróz.

Środa, 25 stycznia:

Odwilż docierać będzie do kolejnych regionów kraju. Wciąż może prószyć.

Czwartek, 26 stycznia:

​Na zachodzie i południu na plusie, słonecznie i bez opadów. Na północy i wschodzie na minusie i z prószącym śniegiem.

Piątek, 27 stycznia:

Więcej opadów i na przeważającym obszarze już dodatnie temperatury.

Sobota, 28 stycznia:

Kontynuacja opadów i coraz to wyższej temperatury, szczególnie na południowym zachodzie.

Niedziela, 29 stycznia:

Roztopy już w całej Polsce, ale też mokro i wietrznie. Na Śląsku powyżej 5 stopni.

Poniedziałek, 30 stycznia:

Czyżby to koniec zimy, przynajmniej na razie?

Źródło:

prognoza polsat news