Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl
Najlepsi wspinacze lodowi na świecie przybyli do chińskiego miasta Jinzhou, gdzie wzięli udział w konkursie wspinaczkowym. Aby wygrać musieli w jak najkrótszym czasie wspiąć się na tamtejszy niezwykle malowniczy wodospad, który zamarzł w ostatnich tygodniach. Zobaczcie to widowisko.
Policjanci z posterunku Widuchowa-Banie k. Gryfina w woj. zachodniopomorskim otrzymali zgłoszenie o włamaniu do zbiornika z paliwem w jednym z traktorów. Gdy przybyli na miejsce, nie mieli żadnych kłopotów z wytropieniem przestępcy, ponieważ pozostawił on na śniegu ślady swoich butów, które prowadziły prosto do jego domu. Policjanci znaleźli tam nie tylko buty z wzorem na podeszwach pasującym do śladów na śniegu, ale także pojemniki i wiadro z olejem napędowym. Aresztowano 33-latka, który miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Sporo osób narzeka na śnieg, ale gdyby nie biały puch, to złodziej mógłby zostać nierozpoznany.
Fot. TwojaPogoda.pl
Lód pokrył Jezioro Solińskie w Bieszczadach po raz pierwszy od 15 lat. Jak informuje Polsat News, woda w sztucznym zbiorniku, na którym znajduje się zapora wodna, zamarza bardzo rzadko, ponieważ woda wyrzucana z turbin, która jest wykorzystywana do produkcji energii elektrycznej, przez cały rok ma stałą temperaturę 8 stopni. Lód pokrył tylko brzegi jeziora, ale to wystarczyło, aby krajobrazy były niezwykłe. Od tygodnia w Bieszczadach utrzymuje się całodobowy mróz. W Polańczyku temperatura spadła nocami i o porankach poniżej minus 20 stopni.
Zamarznięcie Jezioro Solińskie. Fot. Polsat News.
Wim Hof, 58-letni Holender, nazywany Icemanem, wraz z grupą śmiałków głodnych ekstremalnych doznań, wszedł na szczyt Śnieżki w Karkonoszach w samych szortach przy minus 5 stopniach i porywistym wietrze. Zaskoczenie turystów, którzy natknęli się na półnagich "wariatów" możecie zobaczyć na poniższym filmiku. Iceman wyjątkowo polubił Śnieżkę. Kilkukrotnie tu już wracał, ostatnio w połowie grudnia, gdy temperatura spadła do minus 15 stopni. Z powodu temperatury odczuwalnej spadającej poniżej minus 20 stopni większa część jego towarzyszy z górnej stacji kolejki krzesełkowej na Kopie dotarła jedynie do Domu Śląskiego, gdzie próbowała się grzać gorącą herbatą. Iceman ma na swoim koncie ponad 20 ekstremalnych rekordów. W samych szortach wszedł na Kilimandżaro, najwyższy szczyt Afryki, i wziął udział w fińskim maratonie, w którym na 20-stopniowym mrozie biegł 5 godzin 25 minut.
Lubicie w mroźne dni karmić ptaki chlebem? Nie róbcie tego, ponieważ to dla nich bardzo niezdrowa dieta. Chleb może gnić i pleśnieć, a zjedzony przez ptaka, może się dla niego okazać zabójczy. Kaczki czy łabędzie, aby nabrać siły w okresie zimowym, powinny być dokarmiane mieszanką pszenicy, grochu żółtego i zielonego, sorgo, kardi, dari, prosa, rzepaku i jęczmienia. W Gdańsku postawiono specjalne kaczkomaty, z których za darmo można pobrać specjalną karmę, która dla ptaków jest zdrowym przysmakiem.
Fot. TwojaPogoda.pl
Czasem chmury wokół Słońca mienią się całą paletą barw. Zjawisko to nazywa się iryzacją chmur i jest skutkiem interferencji światła białego odbitego od przeźroczystych lub półprzeźroczystych kryształków w chmurach piętra średniego i wysokiego. Dzisiaj było to wyjątkowo dobrze widoczne. Górna część Słońca mieniła się czerwienią, a dolna błękitem. Pamiętajcie, aby na Słońce nie patrzeć bezpośrednio gołym okiem, bo można uszkodzić wzrok lub trwale oślepnąć.
Iryzacja na chmurach. Fot. TwojaPogoda.pl
Przed nami kolejna porcja obfitych opadów. Nad ranem mocno sypnie śniegiem na zachodzie i w centrum kraju, a jutro przed południem także na północy. Po południu silniej pośnieżyć może też na wschodzie, a na zachodzie śnieg przejdzie w deszcz. Sytuacja na drogach może być trudna. Szczegóły znajdziecie w prognozie godzinowej dla swojej miejscowości... Sprawdź prognozę
Noc prawie wszędzie, jedynie poza Pomorzem, przyniesie niewielki mróz rzędu przeważnie do minus 2 stopni. To jednak wystarczy, aby to, co za dnia się roztopiło, zaczęło ponownie zamarzać. Drogi i chodniki mogą się zmieniać w lodowisko. Zachowajmy więc szczególną ostrożność. Możliwe są też słabe opady śniegu, które nad ranem w regionach zachodnich i centralnych przybiorą na intensywności i mogą powodować chaos komunikacyjny. A jaka będzie temperatura odczuwalna? Z powodu chwilami silniejszych podmuchów zachodniego wiatru odczuwalnie będzie na ogół około minus 5 stopni, co obrazuje poniższa mapa:
Tygodniowa fala mrozów zakończyła się, o czym świadczą dzisiejsze temperatury zmierzone po południu. Prawie w całym kraju były one dodatnie i wahały się na ogół od 1 do 3 stopni. Najcieplej było na Dolnym Śląsku, gdzie we Wrocławiu i Szczecinie termometry pokazały 5 stopni. Im dalej na wschód, tym było zimniej. Całodobowy mróz utrzymał się jedynie na Zamojszczyźnie, Podkarpaciu i w Karpatach. Rzeszów z minus 4 stopniami był jedynym miastem wojewódzkim z mrozem w ciągu dnia. U stóp Beskidu Małego odnotowano minus 8 stopni.
Karkonosze to najwyższe pasmo górskie Sudetów. Każdego roku przyciągają kilka milionów turystów. Zobaczcie uroki tych gór o wschodzie Słońca z nietypowej perspektywy, bo okiem drona:
W całym kraju chmurzy się, jednak miejscami na zachodzie, północy i południu kraju przejaśnia się. Lokalnie występują opady mieszane, zarówno deszczu, jak i śniegu. Wiatr wieje chwilami porywiście z zachodu do 40-50 km/h. Temperatura wynosi od minus 8 stopni na Podkarpaciu do 4 stopni na Dolnym Śląsku. Odwilż nie dotarła tylko na krańce wschodnie.
Zdjęcie satelitarne w dniu 12 stycznia 2017 roku o godzinie 13:45. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
Jesteś poza domem? Nie masz dostępu do komputera, a chcesz sprawdzić prognozę pogody i poczytać najnowsze artykuły? Ściągnij na swój telefon nową, piękną aplikację TwojaPogoda.pl i bądź zawsze na bieżąco, gdziekolwiek będziesz. Chcesz taką aplikację na telefonie? Ściągnij
Do przerażającego zdarzenia doszło w mieście Layton w stanie Utah. Niewielkie tornado zrywało tam dachy i unosiło szczątki, które z olbrzymią prędkością zaczęły przelatywać nad pobliską drogą, na oczach przestraszonych kierowców. W takiej sytuacji szczątki zamieniają się w pociski, które mogą wbić się w samochód i poranić lub nawet zabić osoby w nim się znajdujące.
Z pokładu samolotu nad Australią uwieczniono zaskakujące chmury, które przypominały sznurówki ciągnące się przez całe niebo. Zjawisko to nazywane jest "poranną glorią" i najczęściej można je spotkać właśnie nad północną Australią. Tym razem jednak uwieczniono je nad okolicami Perth, czyli na zachodnim wybrzeżu kontynentu. Sznurówkowe chmury wiszą na wysokości 1-2 kilometrów i ciągną się na długość nawet do tysiąca kilometrów. Zaobserwowano, że tworzą się one, gdy wilgotność powietrza jest wysoka i wieje porywisty wiatr.
Fot. @theonlyilya / Virgin Australia.
Zawieje śnieżne dotarły na wschód i prawie w całym kraju oddychamy już świeżym powietrzem wolnym od trującego smogu. W Krakowie, gdzie jakość powietrza jest już dobra, a nawet bardzo dobra, władze zupełnie niepotrzebnie wprowadziły dzisiaj darmową komunikację. Reakcja władz jak zwykle jest spóźniona. A jak jest w Waszej okolicy... Sprawdź jakość powietrza
Na poniższym amatorskim nagraniu możecie zobaczyć przejście fali tsunami, która powstała 11 marca 2011 roku po największym trzęsieniu się, jakie w spisanej historii nawiedziło Japonię. Tsunami na otwartym akwenie nie stanowi zagrożenia dla statków, ponieważ nie przypomina fali, lecz sfałdowanie, które unosi nawet masywny statek niczym łupinką orzecha.
Dopiero uderzając w wybrzeże zmienia się w monstrum. Z impetem wdziera się nawet kilka kilometrów w głąb lądu powodując olbrzymie zniszczenia. Chwilę po tym, jak japońscy marynarze widzieli tsunami, które wyglądało bardzo niepozornie, zrównało ono z ziemią część wschodniego wybrzeża ich kraju, zabijając przy tym prawie 20 tysięcy ludzi.
Tsunami rozchodzi się promieniście od epicentrum wstrząsu z dużą prędkością osiągającą od 50 do nawet 1000 kilometrów na godzinę. Jego wysokość na otwartym oceanie sięga od 0,1 do nawet 5 metrów, a w pobliżu lądu wzrasta do wysokości od 10 do 50 metrów i wyżej, powodując katastrofalne zniszczenia.
Wieczorem i w nocy prawie w całym kraju przybyło kilka centymetrów śniegu. Nadal najbardziej śnieżnymi regionami, poza obszarami górzystymi, są Wyżyna Śląska i Kaszuby, gdzie pokrywa śnieżna przekracza grubość 20 cm, a zaspy mają miejscami nawet ponad pół metra. Na zachodzie kraju temperatura wzrosła już od 3-4 stopni, a to oznacza, że śnieg roztapia się, zmieniając się na drogach w błoto pośniegowe. W ciągu dnia ociepli się także w pozostałych regionach, więc wszędzie pojawią się roztopy. Wieczorem i w nocy prawie wszędzie chwyci niewielki mróz i będziemy mieć do czynienia z bardzo groźnym oblodzeniem dróg i chodników.
Tylko na zachodnim Pomorzu poranek przynosi przejaśnienia. Na pozostałym obszarze jest pochmurno, w wielu miejscach również mokro. Pada głównie śnieg, jednak na zachodzie i w centrum przeszedł on w deszcz ze śniegiem i sam deszcz. Temperatura rośnie, ale na południowym wschodzie panuje jeszcze 10-stopniowy mróz. Na zachodzie ociepliło się do 4 stopni na wybrzeżu.
Kierowcy w trudnych warunkach drogowych zawsze powinni sobie pomagać. Jednak czy w Polsce byłaby możliwa taka sytuacja, jak na poniższym filmiku?
Ciśnienie zaczęło powoli rosnąć i tak też będzie do końca dnia. W tej chwili wynosi od 992 hPa (niskie) na północy do 1006 hPa (lekko obniżone) na południu kraju.