Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl
Ile raz zdarzyło się Wam pójść spać z jesiennymi krajobrazami za oknem, a obudziliście się w iście zimowej scenerii? Zapewne zachodziliście wtedy w głowę, skąd się wzięło tyle śniegu, w tak krótkim czasie. Poniższy filmik w przyspieszeniu odpowiada na to pytanie.
Zawieje śnieżne na zachodzie kraju sprawiły, że jakość powietrza zdecydowanie się poprawiła. Trudną sytuację nadal mamy na południu, południowym wschodzie i w centrum, gdzie panuje mróz, a śnieżyce dotrą dopiero późną nocą. Do rana i tam smog wreszcie się rozwieje i jutro będzie można oddychać świeżym powietrzem... Sprawdź jakość powietrza
Noc zapowiada się niespokojnie, zwłaszcza dla kierowców, ponieważ z zachodu na wschód kraju wędrować będzie front atmosferyczny z chwilami obfitymi opadami śniegu, które na zachodzie będą przechodzić w deszcz ze śniegiem i w deszcz. Temperatura systematycznie będzie rosnąć, do rana na zachodzie będzie już na plusie... Dowiedz się więcej
Na zachodzie kraju przechodzą zawieje śnieżne, a miejscami nawet prawdziwe burze śnieżna, bo notujemy wyładowania atmosferyczne, w czasie których nie widać niczego już w promieniu kilkudziesięciu metrów. Jeśli wyjeżdżacie na drogi, to zachowajcie czujność. Filmik od @Kaśki:
Poniżej mapa obrazująca, gdzie teraz znajdują się burze. Czerwone kropki oznaczają najnowsze wyładowania, a kolejne kolory, coraz to wcześniejsze. Aby odświeżyć mapę, należy wcisnąć na klawiaturze przycisk F5 (aktualizacja co 5 minut):
Wyspy Owce o tej porze roku są najbardziej sztormowym miejscem w Europie. Przechodzą tam bowiem głębokie ośrodki niżowe, które przynoszą nam porywiste wiatry i obfite opady. Pod koniec grudnia podczas kolejnego orkanu porywy wiatru na wybrzeżach tych skalistych wysp osiągały prawie 200 kilometrów na godzinę. Zobaczcie potęgę tamtejszego sztormu:
Na zachodzie już intensywnie sypie śnieg, który przy porywach wiatru do 50-60 km/h wznieca zawieje śnieżne, znacznie ograniczające widoczność. Kierowców prosimy o ostrożność. Strefa śnieżyc powoli przesuwa się w kierunku centrum kraju. We wschodniej połowie Polski jest pogodnie, przeważnie bezchmurnie. Temperatura wynosi od minus 14 stopni na południowym wschodzie do minus 1 stopnia na północnym zachodzie.
W portowym mieście Qinhuangdao w Chinach powstaje największy na świecie ekran przeciwpyłowy. Właśnie wzniesiona została jego kolejna część wysoka na 23 metry i długa na prawie 3 kilometry. W sumie bariera chroniąca przed pyłem węglowym pochodzącym z miejscowej kopalni ma już niemal 8 kilometrów długości i w przyszłości ma być powiększona dwukrotnie. Rodzi się pytanie, czy nie łatwiej i taniej byłoby ograniczyć emisję szkodliwych pyłów, a nie budować niezwykle kosztowny ekran przeciwpyłowy, który i tak wszystkich pyłów nie wyłapie?
Jutro krótko po południu Księżyc znajdzie się w pierwszej w tym roku pełni. To oznacza, że noce z pełnią będą dwie, ta rozpoczynająca się i następna. Niebo nad wieloma regionami Polski jest bezchmurne, więc nic nam nie powinno przeszkodzić w obserwacji Srebrnego Globu. Pamiętajcie przy okazji, że Księżyc jest 4 razy mniejszy od Ziemi, masę około 80 razy mniejszą i oddalony jest od nas o prawie 400 tysięcy kilometrów. @Tomasz uwiecznił dzisiaj pełnię nad Podkarpaciem:
Księżyc tuż przed styczniową pełnią. Fot. Tomasz Hawro.
Zachęcamy Was do bliższego przyjrzenia się tarczy Wilczego Księżyca. Ciemne obszary nazywane są "morzami". To nic innego jak tereny pojawiania się bazaltu, a więc ciemnej skały wulkanicznej. Bazalt na Księżycu to efekt uderzeń olbrzymich meteorytów, które wywołały wgłębienia w księżycowej glebie. Każde morze ma swoją romantyczną nazwę.
Jaśniejsze obszary nazywane są wyżynami i górami, ponieważ wznoszą się ponad ciemnymi "morzami". Głównym elementem jasnych obszarów są olbrzymie kratery uderzeniowe. Jeden z nich o nazwie Tycho, znajduje się w południowej części tarczy Księżyca. Gołym okiem możemy zobaczyć system promieni wokół krateru, którego wiek szacuje się na ponad 100 milionów lat.
Na przeważającym obszarze kraju niebo jest bezchmurne. Do zachodnich regionów dotarł front atmosferyczny, który przynosi wzrost zachmurzenia i opady śniegu, które chwilami są intensywne, a przy porywistym wietrze mają postać zawiei śnieżnych. Wiatr wieje z południa, na zachodzie w porywach do 50-60 km/h. Temperatura wynosi od minus 12 stopni na Podkarpaciu do minus 2 stopni na Dolnym Śląsku i zachodnim wybrzeżu.
W Bułgarii i Rumunii potężne zawieje śnieżne sparaliżowały ruch drogowy, kolejowy i lotniczy. Miejscami zaspy mają ponad pół metra wysokości.
Sparaliżowane są m.in. okolice popularnego kurortu czarnomorskiego Konstanca w Rumunii. Widoczność na drogach spadła do zaledwie kilkudziesięciu metrów.
We włoskich Apeninach spadły gigantyczne ilości śniegu. Niektóre wioski są od kilku dni odcięte od świata. Mieszkańcy nie zakładają jednak rąk i korzystają z wyśmienitych warunków do uprawiania sportów zimowych. Tak to się robi w Pestsokostanzo:
W Abruzji zaspy śnieżne mają nawet 2-3 metry wysokości. Krajobrazy wyglądają bajecznie:
Fot. Severe Weather World / Facebook.
Na poniższym filmiku możecie zobaczyć ptaszka, którego łapki przymarzły do metalowej poręczy.
Jaka Parker, mieszkaniec Pjongjangu, czyli stolicy Korei Północnej, stworzył profil na YouTube, na którym pokazuje codzienne życie mieszkańców tego komunistycznego kraju, w obiektywie ukrytej kamery. Jak głosi oficjalny serwis turystyczny tego kraju, dla fanów śnieżnych szaleństw, kilka lat temu do dyspozycji turystów zostały oddane nowe stoki narciarskie, a dla wszystkich tych, którzy lubią obcować z przyrodą, powstały górskie szlaki turystyczne... Zobacz filmik
Nad Mazurami promienie słoneczne zaczęły się załamywać na kryształkach lodowych zawieszonych w powietrzu, w efekcie wokół Słońca pojawił się barwny pierścień, a na nim tzw. słońce poboczne, ze względu na swoją jasność nazywane potocznie drugim słońcem.
W całej Polsce mamy śnieg, którego z powodu nadciągających zawiei śnieżnych jeszcze przybędzie. Jednocześnie rozpoczynająca się odwilż sprawi, że śnieg będzie się też roztapiać i zmieniać w błoto pośniegowe. W tej chwili najwięcej białego puchu, poza obszarami górzystymi, mamy na Wyżynie Śląskiej, nawet do prawie 20 cm. Na wschodzie kraju pokrywa ma grubość nieco ponad 10 cm. Na pozostałym obszarze śniegu jest mniej, zdecydowanie najmniej na Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce i Kujawach, tylko 1-2 cm. Amatorzy białego szaleństwa mogą liczyć na 50-100 cm sztucznego i naturalnego śniegu na popularnych trasach narciarskich, do 30 cm naturalnego puchu leży w Zakopanem, a 110 cm na Kasprowym Wierchu.
Niebo nad większością regionów kraju jest wolne od chmur i błękitne. Zaczyna się chmurzyć na krańcu północno-zachodnim, gdzie dociera już front atmosferyczny z opadami śniegu, który będzie powoli wędrować w głąb kraju. Wiatr wieje słabo i umiarkowanie z południa i południowego wschodu, chwilami w porywach do 40-50 km/h, a na wybrzeżu do 60 km/h. Temperatura wynosi od minus 16 stopni na Podkarpaciu do minus 4 stopni na Dolnym Śląsku.
Zdjęcie satelitarne w dniu 11 stycznia 2017 roku o godzinie 10:45. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
W różnych regionach świata zimą można spotkać zaskakujące zjawisko, które nazywane jest lodową tarczą lub lodowym kręgiem. Wyjaśnienie tego fenomenu nie jest trudne. Lodowe tarcze powstają zazwyczaj w zakolach rzek, gdzie tworzą się wiry wciągające kry lodowe płynące z nurtem rzeki. Gdy taki kawałek cienkiego lodu zaczyna się obracać, jest w naturalny sposób szlifowany aż osiąga niemal idealny okrągły kształt. Nie wszędzie powstają takie wiry, więc zjawisko lodowych tarcz spotyka się dość rzadko. Na jeden z takich kręgów natknięto się kilka dni temu w amerykańskim stanie Waszyngton.
Za nami już ostatnia tak mroźna noc przed rozpoczynającą się odwilżą. Najzimniej było jak zwykle w karpackich kotlinach, gdzie np. w Stuposianach w Bieszczadach odnotowano minus 28 stopni, a w Czarnym Dunajcu na Podhalu minus 29 stopni. Przy gruncie było poniżej minus 30 stopni. Poza obszarami górzystymi mróz był zdecydowanie lżejszy. Na Kielecczyźnie zmierzono minus 21 stopni. Na zachodzie i północy temperatura oscylowała w pobliżu minus 10 stopni.
Rozpoczyna się odwilż. Jednak zanim termometry pokażą dodatnie temperatury, czekają nas zawieje śnieżne i to miejscami bardzo intensywne, w dodatku połączone z dużym spadkiem ciśnienia. W których regionach zmiana aury najbardziej da nam się we znaki?... Przeczytaj artykuł
Michael Connelley zrobił zaskakujące zdjęcie. Jednak nie wyszło ono z Photoshopa. Ukazuje Księżyc na tle góry. Jak to możliwe, że góra znajduje się dalej niż Księżyc? Ten fenomen jest efektem zjawisk optycznych, które zachodzą w ziemskiej atmosferze. To wcale nie jest góra, lecz trójkątny cień wulkanu Mauna Kea na Hawajach, z którego szczytu Michael wykonał poniższe zdjęcie. Zgodnie z prawem optyki geometrycznej, niezależnie od kształtu szczytu, jego cień, rzucany na odległe chmury, zawsze wygląda jak trójkąt. Atmosfera nie przestaje nas zdumiewać.
Księżyc na tle cienia wulkanu Mauna Kea na Hawajach. Fot. Michael Connelley.
W całym kraju poranek jest słoneczny, w wielu miejscach bezchmurny. Wiatr wieje słabo z południa i południowego wschodu. Temperatura waha się od poniżej minus 20 stopni na południowym wschodzie do minus 7 stopni na wschodnim wybrzeżu.
Ciśnienie mocno spadnie w ciągu 12 godzin o całe 20 hPa. W tej chwili wynosi od 1011 hPa (w normie) na zachodnim Pomorzu do 1024 hPa (wysokie) na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie.