Środa będzie ostatnim mroźnym dniem. Od czwartku spodziewamy się odwilży, która obejmie jednocześnie cały kraj. Początkowo towarzyszyć jej będą intensywne opady oraz porywisty wiatr, które znów mogą powodować szkody materialne i stanowić dla nas zagrożenie.
W następnych dniach średnia temperatura będzie powoli rosnąć. Najcieplej będzie na zachodzie, a najzimniej na wschodzie. Zima zdecydowanie złagodzi swoje oblicze, nie będzie już tak silnych mrozów, jak ostatnio, częściej będzie na plusie, będzie też słoneczniej.
Poniedziałek, 9 stycznia:
Tydzień rozpocznie się mroźno, ale już nie temperaturą niższą niż minus 10 stopni. Oznaki odwilży pojawią się na zachodnim Pomorzu. Słonecznie będzie w pasie od Śląska przez Ziemię Łódzką i Mazowsze po Mazury i Suwalszczyznę. Poprószy słabo i tylko miejscami na zachodzie i południowym wschodzie.
Wtorek, 10 stycznia:
Mróz jeszcze bardziej zelżeje, ale w dalszym ciągu w godzinach popołudniowych będzie panować prawie w całym kraju. Tradycyjnie najzimniej będzie na krańcach wschodnich, a najcieplej nad morzem. Możemy liczyć na mnóstwo słońca.
Środa, 11 stycznia:
W połowie tygodnia po raz ostatni termometry w najcieplejszym momencie dnia wskażą temperaturę ujemną. Nadal będzie pogodnie i przeważnie bez opadów.
Czwartek, 12 stycznia:
Zmiana aury, zachmurzy się, zacznie obicie padać deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg, a wiatr będzie porywisty. Niestety, przejścia z chłodów do ciepła i odwrotnie, zazwyczaj są sztormowe.
Piątek, 13 stycznia:
Piątek trzynastego pod względem pogody zapowiada się pechowo, ponieważ wszędzie będzie obficie padać, zarówno deszcz, jak i śnieg, w dodatku będzie bardzo mocno wiać.
Sobota, 14 stycznia:
Weekend przyniesie nam ochłodzenie, ale niewielkie. Za jego sprawą deszcz przejdzie w śnieg i tam, gdzie białe krajobrazy w poprzednich dniach znikną, znów powrócą.
Niedziela, 15 stycznia:
Jeszcze większy mróz, ale mimo to bardzo zimno nie będzie. Gdzieniegdzie może poprószyć, ale będą też przejaśnienia i rozpogodzenia.
Poniedziałek, 16 stycznia:
W nowy tydzień wejdziemy lekką zimą, bardziej słoneczną niż śnieżną.
Wtorek, 17 stycznia:
Na zachodzie i północy ponownie zrobi się odwilżowo. Raczej bez opadów.
Środa, 18 stycznia:
Kolejne regiony znajdą się po dodatniej stronie termometrów.
Czwartek, 19 stycznia:
Mnóstwo błękitnego nieba i coraz to cieplej, na zachodzie i północy nawet do 5 stopni.
Piątek, 20 stycznia:
Odwilżowo już w całej Polsce. Na północy słońce przysłonią deszczowo-śniegowe chmury.
Sobota, 21 stycznia:
Nadal na plusie, z opadami na północy i wschodzie. Poza tym słonecznie.
Niedziela, 22 stycznia:
Ciut chłodniej, ale nadal pogodnie. Popada na wschodzie.
Poniedziałek, 23 stycznia:
Końcówka naszej prognozy bardziej wilgotna, na pograniczu jesieni i zimy.