Wyż Dorota błyskawicznie wędruje znad Alp w kierunku Bałkanów. Nie tylko przynosi nam najwyższe ciśnienie od 3 miesięcy, przekraczające 1030 hPa, ale również większe rozpogodzenia, jednak nie od razu w całej Polsce.
W piątek (15.02) na bezchmurne niebo mogą liczyć mieszkańcy południowo-zachodniej części kraju. Na pozostałym obszarze utrzyma się pochmurna aura z lokalnymi, słabymi opadami deszczu lub mżawki, a także zamgleniami i mgłami.
W sobotę (16.02) od samego świtu słonecznie będzie na południu, zachodzie i północnym zachodzie kraju. Jednak z biegiem godzin, błyskawicznie, rozpogodzi się także w pozostałych miejscach Polski. Jedynym regionem, gdzie do końca dnia utrzyma się ponura pogoda, będzie Lubelszczyzna.
Termometry pokażą w godzinach popołudniowych od 7-8 stopni na wschodzie do 11-12 stopni na zachodzie kraju. Miejscami, zwłaszcza na terenach podgórskich, gdzie pojawi się tzw. efekt halnego, temperatura może skoczyć jeszcze wyżej.
Zachęcamy Was do długich spacerów, podczas których być może natkniecie się na pierwsze oznaki przedwiośnia, np. w postaci kwitnących przebiśniegów i krokusów. Pogoda świetnie nadawać się będzie także do aktywności sportowej. Spacerujcie, biegajcie i urządzajcie sobie przejażdżki rowerowe, bo takiej pogody nie wolno zmarnować przed telewizorem.
Wszyscy, którzy wybierają się w góry, mogą liczyć na wyśmienitą aurę, jaka o tej porze roku zdarza się bardzo rzadko. Nie dość, że będzie słonecznie, to jeszcze mało wietrznie i dość ciepło, lekko powyżej zera. Warunki idealne do wycieczek.
W niedzielę (17.02) pogoda podzieli nasz kraj na połowę. W północnej części kraju będzie się poważnie chmurzyć. Jedynie miejscami na Pomorzu możliwe są większe przejaśnienia. Natomiast w południowych województwach utrzyma się wspaniała pogoda z błękitnym, bezchmurnym niebem.
Temperatura ponownie sięgnie tam kilkunastu stopni. Na pozostałym obszarze, gdzie niebo zdominują szare chmury, będzie dużo chłodniej, zaledwie około 5 stopni. Pozostaje nam trzymać kciuki, aby chmury, pomimo kiepskich prognoz, rozstąpiły się na większym obszarze Polski, dzięki czemu wszyscy moglibyśmy się cieszyć pierwszym tak przyjemnym powiewem przedwiośnia.
Źródło: TwojaPogoda.pl