Niemal 40 stopni pokazują termometry w Niemczech, Francji, Belgii, Hiszpanii i Portugalii. Jednak w drugiej połowie tygodnia będzie jeszcze goręcej. Pełne żaru powietrze znad Maroka dotrze nad Półwysep Iberyjski, gdzie za sprawą pogodnego nieba ogrzeje się jeszcze bardziej.
W weekend (4-5.08) piekielny żar ma osiągnąć swoje apogeum. Jeśli potwierdzą się ostatnie prognozy, to W Portugalii temperatura może sięgnąć 50 stopni. Byłby to rekord ciepła nie tylko dla Portugalii i całego Półwyspu Iberyjskiego, ale także dla Europy.
Dotychczasowy rekord to równo 48 stopni, które odnotowano 10 lipca 1977 roku w Atenach, stolicy Grecji. Z kolei portugalski rekord upału to 47,4 stopnia. Zmierzono go 1 sierpnia 2003 roku podczas największej na tle ostatnich 500 lat fali upałów, która nawiedziła zachodnią Europę. W miejscowości Amareleja było wówczas 47,4 stopnia.
Rekord ciepła może paść także w sąsiedniej Hiszpanii, gdzie jest on o zaledwie 0,1 stopnia niższy, zaś zmierzono go całkiem niedawno, bo 13 lipca 2017 roku w miejscowości Montoro. Za kilka dni podobne lub nieco wyższe temperatury spodziewane są na południu i południowym zachodzie Hiszpanii oraz w centrum i na południu Portugalii.
Współczujemy turystom, którzy mają zaplanowane w tym czasie wypoczywanie lub zwiedzanie tych regionów kontynentu. W taki żar nie chce się wychodzić na zewnątrz, zwłaszcza z klimatyzowanych pomieszczeń.
Upalna i sucha aura sprzyja pożarom lasów. Wystarczy chwila nieuwagi, np. wyrzucony niedopałek papierosa lub porzucone szkiełko, aby wybuchł pożar, który może się skończyć tragicznie, podobnie jak w Grecji.
Jak pamiętamy w ubiegłym roku, w jednym z największych pożarów w historii Portugalii, zginęły 64 osoby, a kolejne 204 zostało rannych. Ludzi znajdowano wówczas w doszczętnie spalonych samochodach ciągnących się sznurkiem przez jedną z leśnych dróg. Przyczyną pożarów było uderzenie pioruna w drzewo.
Źródło: TwojaPogoda.pl