To był naprawdę romantyczny wieczór. Ci, którzy spędzili go na spacerze, mogli zachwycać się pięknym spotkaniem (koniunkcją) Księżyca i planety Wenus. Nie potrzebna była lornetka, luneta czy też teleskop, wystarczyło gołe oko. W sobotę (16.06) krótko po zachodzie słońca trzeba było spojrzeć średnio wysoko na niebo zachodnie, w kierunku gwiazdozbioru Raka.
Znajdował się tam Srebrny Glob zaraz po nowiu, a więc w postaci wąskiego sierpa. W górę i na prawo od niego "świeciła" bardzo jasna "gwiazda". Była to planeta Wenus, która często nazywana jest bliźniaczką Ziemi, bo ma niemal identyczną średnicę równikową, co nasza planeta.
Romantyczne spotkanie potrwało aż do zachodu Księżyca i Wenus za horyzont, co nastąpiło po godzinie 23:00. Mogliśmy tym samym liczyć nawet na 2 godziny fascynującego spektaklu, który było bardzo fotogeniczny, warto więc było uwiecznić go na zdjęciach. Nasi czytelnicy, jak zwykle nie zawiedli. Zobaczcie wybrane fotki od nich.
Źródło: TwojaPogoda.pl