FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Majówka z bardzo niespokojną pogodą. Codziennie gdzieś może zagrzmieć i ulewnie popadać

Jeśli planujecie majówkę spędzić poza domem, to powinniście wziąć pod uwagę fakt, że pogoda często i gwałtownie będzie się zmieniać. Zagrożenie mogą stanowić burze, które miejscami będą gwałtowne.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Majówka zapowiada się kapryśnie, bo nad Polską będą się ścierać skrajnie różne masy powietrza. Wskazywać na to będzie temperatura, która na północy i zachodzie kraju będzie dużo niższa od tej mierzonej na południu i wschodzie.

Już ostatnich dniach tego tygodnia, gdy niektórzy z nas rozpoczną majówkę, musimy się liczyć zarówno z opadami i burzami, jak i wysokimi temperaturami. Na południu kraju termometry mogą pokazać blisko 30 stopni w cieniu.

Przebywanie przez dłuższy czas w pełnym Słońcu, przy tak wysokiej temperaturze, to nie jest najlepszy pomysł. Jeśli będziemy wypoczywać pod chmurką, to koniecznie znajdźcie trochę cienia, aby schować się w nim, gdy będzie nam zbyt gorąco.

Inaczej będzie na północy i zachodzie, gdzie będzie się chmurzyć, a miejscami przelotnie padać i grzmieć. Jeśli w tym czasie planujecie wypoczywać nad Bałtykiem, to przygotujcie sobie cieplejsze odzienie. Za sprawą bryzy, czyli wiatru wiejącego znad morza, temperatura może nie przekraczać 10-15 stopni.

To oznacza, że na plażach będzie nawet o ponad 15 stopni zimniej niż w centrum czy na południu naszego kraju. W dodatku silny wiatr będzie potęgować odczucie przeszywającego chłodu, który uniemożliwi nam spokojną kąpiel słoneczną.

Dobrych wieści dla wypoczywających nad morzem nie mamy także na następne dni. Bryza nie ustąpi przez większość dni majówki, a to oznacza, że bałtyckie plaże będą należeć do najchłodniejszych miejsc w Polsce, chłodniejszych nawet od gór.

Zdecydowanie najcieplej będzie zaś na południu i wschodzie kraju. Tam niemal codziennie termometry będą pokazywać w cieniu powyżej 20 stopni, a nawet powyżej 25 stopni. Najgoręcej ma być w niedzielę (29.04), poniedziałek (30.04) i piątek (4.05), gdy temperatura może dochodzić do 30 stopni.

Niestety, co jakiś czas będą nam towarzyszyć burze, a te w niestabilnej masie powietrza, mogą być gwałtowne. Codziennie w różnych regionach kraju może zagrzmieć. Wraz z burzami przejdą ulewne deszcze, a miejscami także gradobicia i porywisty wiatr, które mogą powodować szkody.

Dla osób przebywających na otwartych przestrzeniach lub w pobliżu konstrukcji metalowych i drzew, taka aura może się okazać szczególnie niebezpieczna. Warto więc powziąć środki ostrożności, gdy niebo zacznie się poważnie chmurzyć, a w oddali usłyszymy grzmoty i ujrzymy błyski.

Zachęcamy Was do codziennego sprawdzania naszych szczegółowych prognoz godzinowych. Dzięki temu zaplanujecie sobie cały dzień na świeżym powietrzu, bez obaw, że aura popsuje Wam udany wypoczynek.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news