Nasi rodacy, którzy od ponad dekady mieszkają w Irlandii skarżą się na tamtejszy klimat. Lata mijają, a im nadal jest trudno przyzwyczaić się do bardzo częstych i obfitych deszczy. Choć może się wydawać, że to zupełnie normalna pogoda, jak na "Zieloną Wyspę", to jednak nie jest to do końca prawda.
Wykładowca geografii z Uniwersytetu Maynooth, wraz ze swoimi kolegami z kraju i zagranicy, raz jeszcze przeanalizował wyniki pomiarów sum opadów. Pracy było sporo, bo Irlandia może się pochwalić jedną z najdłuższych na świecie serii pomiarowych, która sięga stycznia 1711 roku.
Z tej bogatej bazy danych wynika, że lata 2006-2015 były najbardziej deszczową dekadą w całej historii pomiarów, a więc na tle ostatnich 307 lat. Średnia roczna suma opadów wyniosła wówczas 1999 mm (litrów na metr kwadratowy ziemi) deszczu, czyli aż dwukrotnie przekroczyła normę dekadową liczoną od początku pomiarów. Dla porównania w najbardziej suchej dekadzie, w latach 1740-1749, spadło rocznie średnio 940 mm deszczu.
Według dr Conora Murphy'ego, głównego autora badania, seria pomiarowa wskazuje, że sumy opadów, zarówno roczne, jak i zimowe, stale rosną, co ma się pokrywać z prognozami modeli klimatycznych wieszczących, że klimat Irlandii będzie coraz wilgotniejszy.
Te dane mogą być wykorzystane do śledzenia zmian w sumie opadów, zarówno tych naturalnych, jak i indukowanych działalnością ludzką poprzez emisję gazów cieplarnianych. Zakres zmienności i ekstremalne przypadki to cenne informacje, które mogą być wykorzystane przy sprawdzaniu gotowości infrastruktury krytycznej, takiej jak zabezpieczenia przeciwpowodziowe czy systemy zaopatrzenia w wodę. W przyszłości pomogą zapewnić pełną odporność usług wodnych, zarówno w mokrych, jak i suchych okresach - tłumaczy dr Conor Murphy.
Deszczowa pogoda miała swoje dotkliwe skutki. W sezonie zimowym 2015/16 doszło do rozległych powodzi w całej Irlandii, z kolei zima 2013/14 była najbardziej sztormowa w historii wyspy. Te zimy nie tylko znalazły się w najbardziej wilgotnej dekadzie w dziejach pomiarów, ale też jedna z nich była najbardziej mokrą, a kolejna drugą najbardziej mokrą w historii.
Irlandia w porównaniu z Polską jest krajem wilgotnym, ponieważ roczna suma opadów jest średnio dwukrotnie wyższa aniżeli w miastach położonych u nas na nizinach. Jednak liczba dni mokrych jest zbliżona. Wynika to z faktu, że w Irlandii pada przez więcej godzin w ciągu dnia oraz obficiej, co ostatecznie generuje wyższe sumy opadów.
Jeśli sprawdzą się prognozy modeli klimatycznych, to Irlandczyków czekają coraz bardziej deszczowe i sztormowe dekady. Nie każda jedna będzie rekordowo mokra, ale będzie to pewien wyraźny trend. To według naukowców skutek ocieplania się klimatu i wzrostu zawartości wilgoci w atmosferze.
Żródło: TwojaPogoda.pl / Climate of The Past.